Gospodarka w październiku

Gospodarka w październiku

7 października 2021

Po wakacyjnej przerwie wznawiamy nasz przegląd kluczowych wskaźników makroekonomicznych i prognoz dotyczących kondycji polskiej gospodarki.

Według najnowszych prognoz zamieszczonych w tabeli instytucje finansowe prognozują średni wzrost PKB w roku 2021 na 5,1% (najniższy wzrost prognozowany przez Bank Światowy na poziomie 4,5% a najwyższy przez Agencję Fitch 5,7%). Z kolei na rok 2022 średnia prognoza wzrostu gospodarczego wynosi 4,9%. O ile, prognozy co do wzrostu gospodarczego na bieżący i przyszły rok pozostają optymistyczne, to jednak niepokoi wysoka inflacja, która w okresie 12 miesięcy sierpień 2021 – sierpień 2020 wyniosła według GUS 5,5% (znacznie powyżej celu inflacyjnego NBP). Analitycy z IPAG przewidują, że na koniec roku inflacja wyniesie 4,3% a na koniec 2022 roku 3,3%. Z kolei bezrobocie na koniec sierpnia wyniosło 5,8% a według prognoz IPAG na koniec bieżącego roku wyniesie 6%.

Średnie kursy NBP głównych walut tj. dolara i euro na koniec września br. kształtowały się odpowiednio na poziomie 3,99 PLN i 4,63 PLN. Przewidywane jest umocnienie PLN względem obu walut do końca roku – przewidywane kursy na koniec roku według IPAG to: 3,8 PLN za dolara i 4,5 PLN za euro.

Wszystkie wskaźniki wyprzedzające koniunktury zamieszczone w tabeli wskazują na utrzymanie korzystnej koniunktury gospodarczej w najbliższych miesiącach, a ich zmiany w stosunku do miesiąca poprzedniego dają niejednoznaczne sygnały co do wzrostu/spadku korzystnego postrzegania koniunktury gospodarczej.

Wysoka inflacja, perspektywa wzrostu bezrobocia oraz zaobserwowany przez Instytut Markit PMI słabszy wzrost popytu ze strony klientów może wskazywać, że gospodarka zmierza ku stagflacji. Niebezpieczeństwo stagflacji (a więc połączenia wysokiej inflacji i stagnacji w gospodarce, której towarzyszy wzrost bezrobocia dostrzega coraz więcej ekonomistów). Kwestia ta została poruszona m.in. w artykule opublikowanym w Business Insider dnia 4.10.2021 pt. „O możliwej stagflacji robi się coraz głośniej”. Niebezpieczeństwo stagflacji jest wzmacniane wysokim wzrostem cen energii (prądu, gazu, ropy, węgla, etc).

Według ekspertów DCF należy spodziewać się zainicjonowanych już przez NBP dalszych i znaczących wzrostów stóp procentowych, co ma spowodować ograniczenie wzrostu cen. Z drugiej jednakże strony zarówno dla przedsiębiorców jak i konsumentów pieniądz stanie się droższy a to negatywnie odbije się na popycie konsumpcyjnym i prawdopodobnie na inwestycjach przedsiębiorstw.

#komentarzgospodarczy #koniunktura #gospodarka

Zaufali Nam m.in.

Pod naszym patronatem