Gospodarka w kwietniu

Gospodarka w kwietniu

7 kwietnia 2021

Ogólny obraz gospodarki oraz nastrojów zarówno przedsiębiorców jak i konsumentów nie uległ w stosunku do poprzedniego miesiąca istotnej zmianie.

Opóźnienia w szczepieniach, trzecia fala pandemii oraz wprowadzane lockdown’y w efekcie których wiele branż pozostaje zamknięte powodują, że instytucje korygują tempo wzrostu PKB Polski zarówno na bieżący jak i na przyszły rok. Według publikacji, które ukazały się 01.04 agencje ratingowe Moody’s i S&P oraz Bank Światowy pozostają zgodne w swej prognozie przewidując, że wzrost PKB w bieżącym roku nie przekroczy 3,5%, natomiast w roku 2022 średnia prognoz tych instytucji wskazuje na wzrost PKB na poziomie 4,1%.

Odmienne sygnały napływają z przemysłu. Tutaj optymizm przedsiębiorców utrzymuje się. Ma to swoje źródło w ciągle rosnącym tempie zamówień produkcyjnych wynikających ze zwiększonego popytu na rynkach europejskich, szczególnie w Niemczech. Eksport „napędza” dodatkowe osłabienie złotówki. Z drugiej strony utrzymujące się perturbacje związane z dostawami surowców, niedoborami siły roboczej (absencje w pracy wynikające z pandemii), wzrost cen ropy i benzyny na stacjach paliwowych powodują, że – według IHS Markit – koszty produkcji i cen wyrobów gotowych rosną najszybciej od rozpoczęcia przez Instytut Badań tj. od 1998 roku. Do tego dochodzą jeszcze wzrosty cen energii elektrycznej, opłaty związane z ochroną środowiska (w tym za wywóz śmieci), co napędza – nieuwidoczniony jeszcze w tabeli – wzrost inflacji.   

Eksperci DCF zalecają z jednej strony utrzymywanie zasobów ostrożnościowych gotówki, ze względu na występujące w dalszym ciągu wysokie ryzyko działalności, z drugiej zaś strony poddają rozwadze przedsiębiorców zwiększenie stanów posiadanych materiałów jako zabezpieczenie się przed turbulencjami dostaw oraz skutkami inflacji.

Zaufali Nam m.in.

Pod naszym patronatem